Zima to czas pod znakiem swetrów, szali i czapek i oczywiście ubierania się na tak zwaną cebulkę. Pewnie teraz mi nie uwierzycie, ale garderoba na cały sezon zimowy to zaledwie 25 ubrań (nie licząc dodatków). Moim skromnym zdaniem taka ilość w zupełności wystarczy. Jeśli wliczymy w to buty i inne dodatki to wyjdzie nam zawrotne 37 sztuk, z czego duża część, jak się przekonacie w dalszej części wpisu, pochodzi z Jesiennej Capsule Wardrobe.