Marynata, którą lubię najbardziej, bo wspaniale podkreśla smak mięsa, ale tego smaku nie dominuje. Jest delikatna, lekko słodka i kwaśna, czosnkowo - ziołowa, taka w sam raz :) Można w niej zamarynować zarówno duży kawałek mięsa przeznaczonego na pieczeń, jak i pojedyncze, mniejsze porcje (steki wołowe, polędwicę wieprzową, karkówkę itp.) z przeznaczeniem "na patelnię" lub na grill. Czy w ogóle warto marynować mięso? Warto. Zyskuje bowiem na soczystości, miękkości, aromacie i smaku. Czas…