"Czerwiec był miesiącem, w którym moje zlecenia były dość mocno rozrzucone na mapie Polski. Na mojej trasie były: Wrocław, Warszawa, Białystok, Jędrzejów i Sochaczew (i nie ukrywam, że najbardziej ciekawiło mnie czy wesele na Podlasiu będzie naznaczone jakimś nieznanym mi folklorem. Podlasie, lesiste i zielone, z fiole…