Dzisiaj proponuję Wam niesamowite ciasto. Jest po prostu magiczne. Nie wymaga pracy, a smakuje rewelacyjnie. Pamiętam, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam ten przepis w zbiorach xenki, byłam bardzo nieufna. Jak to? – myślałam – ciasto drożdżowe, którego się nie wyrabia? Niemożliwe. Jednak czytałam tyle pozytywnych opinii, że postanowiłam zaryzykować. No cóż… Wyrabiało się je mikserem, więc nie wymagało pracy. Miało półpłynną konsystencję, toteż trzeba było je PRZELAĆ do foremek. Ale… podczas…