
Save
Article from
zapach-dnia.blogspot.com
Zazdroski
Muszę przyznać, że moja frywolitkowa walka nadal trwa. Czółenko poszło w odstawkę a boje toczą się na polu igłowym. Muszę przyznać - jak dla mnie - bez porównania. Niebo a ziemia (powinno raczej być: ziemia (może nawet piekło) a niebo). Ale taka jest prawda. Robi się o wiele łatwiej, chociaż, to co zrobiłam woła o pomstę do nieba. Jak na razie suszy się przyszpilone do materaca, więc wkleję zdjęcia moich zazdrosek. Szczerze powiedziawszy, zazdroski nie są moje, bo obiecałam je teściowej, ale…