Koniec na pewno na kolejne trzy miesiące do następnej wizyty u mojej fryzjerki :D Bo sama nie wiem co będzie i co mi przyjdzie do głowy. Ale zacznijmy od początku ♡ Na początku tego miesiąca spontanicznie, jak zwykle, umówiłam się do Eweliny na koloryzację. To zawsze musi być TA chwila, gdzie wszystko w środku mówi mi „ZRÓB COŚ SOBIE NA TEJ GŁOWIE” :D A wtedy nic ani nikt nie jest w stanie mi w tym przeszkodzić. Po propozycji Eweliny, bo ja tak naprawdę nie miałam ani jednego pomysłu na…