Tego gościa znaleziono w miejscu, gdzie kwitnie handel narkotykami. Gdy policjanci przeszukali go, znaleźli przy nim kupę kasy. Koleś twierdził, że to pieniądze na chleb, więc policjanci odeskortowali go do najbliższej piekarni – Widzicie tę wdzięczność w jego oczach?