W sypialni wymarzyłam sobie spokojne kolory. Ale miałam starą szafę z czasów PRL. Szafa była porządna, ciężka i pomarańczowo brązowa. Miała kilka znaków upływu czasu, środek przeżył już wiele. Ale podsumowując całokształt była dobra, solidna i stała u mnie w sypialni. ( odziedziczona po poprzednich właścicielach - nie wiązała się z żadną historią) Tylko chwilę myślałam w jaki kolor ją ubiorę - bo decyzja o malowaniu była natychmiastowa. Dostała białą matową farbę. Uzupełniłam ubytki…
4