Uwielbiam paprykarz, jednak zawsze jak go kupowałem miałem świadomość tego, że nie bardzo wiem co jest w nim w środku. Raz, że puszka i skład zawiera pełno witamin z grupy E. Dwa, że znajdowałem w środku czasem dziwne kawałki niedomielonych elementów ryby. Trzy, że smak nie zawsze mi odpowiadał. Po tych doświadczeniach zdecydowałem się na zrobienie paprykarzu samemu w domu. Efekt - o niebo lepszy. Użyłem do tego wędzonej makreli, smak był przez to wyraźniejszy. Trochę roboty jest na początku…
17