Torcik powstał spontanicznie. Pan mąż przyniósł mi pure z owoców cytrusowych i tak zaczęła kiełkować myśl o cytrusowym weekendzie. Pure było rzadkie i bardziej przypominało mi świeżo wyciśnięty sok pomarańczy, mandarynek, limonek i grapefruita. Bardzo intensywny smak. Pozostał mi jeszcze biszkoptowy blat w zamrażalniku z urodzin Matyldy. Postanowiłam nasączyć go wódką waniliową, wiedząc że i tak dzieci nie będą jadły. Mus jest lekki, w środku zatopiłam kawałki mandarynek dokładnie obranych…
10