W moim domu bardzo dużym powodzeniem cieszy się żurek i barszcz biały, gotowane głównie w okresie jesienno-zimowym szczególnie nam smakują. Zupę chrzanową serwuję, gdy podaję białą kiełbasę jak danie główne, wtedy podaję ją w bulionówkach. Taki inny obiad jest prawie zawsze po wielkim grzybobraniu, spędzamy pół dnia w lesie, wracamy koło 16-17-tej, podgrzewam wtedy zupę, nalewam do bulionówek, podgrzewam białą kiełbasę, podaję chleb, ćwikłę, sos chrzanowy i się smacznie zajadając…