Serwetka z resztek kordonka Maxi. Tym razem kordonek przeleżał kilka lat u mojej przyjaciółki, której robiłam z tego koloru bluzeczkę na lato. W owym czasie nie prowadziłam bloga i nawet nie myślałam, by archiwizować swoje dokonania na dziewiarskim polu. A szkoda! Zapytałam Zosię, czy ma jeszcze tę bluzeczkę, bo chciałam zrobić zdjęcie, ale niestety, oddała ją synowej, a co z nią dalej ona zrobiła, tego nie wie. Oczywiście poprosiłam ją, by przy najbliższej wizycie zrobiła owe zdjęcie, jeśli…