Stałam się ambasadorką nocnych owsianek, czyli takich, które robią się za nas wtedy kiedy smacznie śpimy, po to, abyśmy wstając rano mieli gotowe śniadanie. Cały sukces tkwi w przygotowaniu bazy owsiankowej wg podanych niżej proporcji a potem to już puszczamy wodze fantazji, dodając ulubione owoce, orzechy, pestki,